Plan przedstawia się następująco:
Dieta:
1500 kcal
Założenia: pieczywo pszenne, makaron i wszelkie tego typu uciechy planuję sobie darować. Jedzenie będzie się opierało na chudym mięsie, rybach, warzywach oraz nabiale. I koniecznie picie dużych ilości płynów. Jakoś do wody nie mogę się przekonać, więc spróbuję zastąpić ją ziołowymi herbatami i naparami z suszonych owoców.
Dopuszczane wyjątki w trakcie tych 55 dni: urodziny moje własne i alkohol podczas potkań ze znajomymi
Bardzo chciałabym prowadzić fotomenu, ale z regularnością bywa u mnie ciężko. Szybciej zjadam niż pomyślę i zrobię zdjęcie. Ale postaram się ruszyć z tym do przodu.
Włosy:
olejowanie olejem z słodkich migdałów przed co drugim myciem
maseczka odżywcza z żółtka przed co drugim myciem
płukanka po każdym myciu - do wyboru ocet jabłkowy/siemię lniane
olejek z pestek winogron na końcówki
kozieratka - codziennie przez 55 dni
drożdże - codziennie przez 55 dni
Moje włosy są w nie najlepszej kondycji. Sporo ich ostatnio wyleciało, dlatego chcę przy pomocy kozieradki i drożdży zmobilizować je do wzrostu. Włosy myję co 4 dni dlatego plan pielęgnacji jest wymienny.
Twarz:
oczyszczający tonik pichtowy przeciwko zaskórnikom - codziennie na twarz i dekold
ukraińskie "myło" - codziennie na twarz i dekold
OCM - co drugi dzień, po każdym takim zabiegu olejek arganowy na twarz
zamiast kremu codziennie - olejek makadamia
Moja cera nigdy nie sprawiała problemów, jest ładna i gładka, ale mam w stosunku do niej wysokie oczekiwania.
Ciało:
codzienne maltretowanie pośladków i ud szczotką
codzienne oliwienie cielska oliwką
dwa razy w tygodniu peeling kawowy
codziennie maść z mocznikiem na uda i rozstępy na biodrach
Śmierć zapaleniu mieszków włosowych, chrostkom, rozstępom, cellulitowi!
Dłonie i stopy:
peeling makowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz